Piąta kwalifikacja do Prix d’Amerique (30 stycznia)- Prix de Bourgogne zgromadziła specjalistów od nieco krótszych dystansów. To jeden z powodów wysokiej pozycji koni szwedzkich i włoskich, które na 2100m z autostartu czują się jak ryba w wodzie. Wyścig jest objęty zakładem czwórki, a noworoczna pula, przekraczająca 13 tysięcy złotych, sprawia, że wyścig jest łakomym kąskiem dla fanów końskiego totka.
Na faworytów najczęściej wskazywane są Vivid Wise As (7) i Don Fanucci Zet (4). Świetnie znany we Francji Vivid potrafił pokonać najlepsze konie na dystansach do 2100m, a Eric Raffin jest gwarancją dobrego przeprowadzenia w wyścigu. Więcej niewiadomych jest przy Don Fanucci Zet, który pokonał Vivid Wise As w finale Elitloppet, ale nie ścigał się dotąd poza Szwecją. Powożący nim Orjan Khilstrom ma jednak spore doświadczenie na torze Vincennes, gdzie w 2014 roku wygrał Prix d’Amerique na wyśmienitym Maharajah. Za Vividem przemawia doświadczenie, za Don Fanuccim korzystny numer startowy, który w tego typu rozgrywkach ma olbrzymie doświadczenie. Kolejną liczoną (chociaż trochę niżej) parą jest Delia du Pommereux (1) i Zacon Gio (8). W obu przypadkach numery startowe nie są najlepsze. Co prawda Delia wylosowała jedynkę, ale wydaje się, że jest kilka koni szybszych od niej ze startu, co zwiększa prawdopodobieństwo zamknięcia przez rywali, którzy nakryją ją od zewnętrznej. Zacon, mimo że jest szybki ze startu, będzie miał problem, żeby wyprzedzić przed wejściem w zakręt rywali mających niższe numery startowe. Nawet jeżeli udałaby mu się ta sztuka, to będzie go to kosztowało sporo sił. Przy lekkim przeprowadzeniu ze startu, może mieć problem z zajęciem dobrej pozycji. Dobry numer startowy będzie atutem urodzonego w Norwegii Cokstile (2), który ma spore szanse na zrewanżowanie się Feliciano (16) za porażkę z połowy grudnia. Nie miał szczęścia przy losowaniu trener Fabrice Souloy, który wystawia tu dwa świetne wyścigowce: startującego po przerwie, zaliczanego do najlepszych koni we Francji Gu d’Heripre (14) i będącego w formie, ale pechowego Violetto Jet (15). Ocena stawki byłaby niekompletna bez wyśmienitego Davidsona du Pont (3), którego co prawda nie poprowadzi Jean-Michel, tylko jego syn Nicolas Bazire, ale korzystny numer startowy sprawia, że trzeba go mocno liczyć.
Nasi faworyci: Vivid Wise As (7)- Davidson du Pont (3)- Don Fanucci Zet (4)- Delia du Pommereux (1)
Na zdjęciu: Don Fanucci Zet wygrywa Elitloppet przed Vivid Wise As/fot.Equos.it