Z 23 koni, które zostały w ostatnim zapisie do Nagrody Łuku Triumfalnego G1 na 2400 m (nagroda dla zwycięzcy 2,857 mln euro), która zostanie rozegrana w niedzielę 2 października na torze Longchamp w Paryżu, musiały zostać skreślone przez organizatorów trzy konie, w tym francuska wiceoaksistka La Parisienne i trenowany we Wrocławiu przez Michała Borkowskiego Le Desterier, który niespodziewanie nie został przez właściciela wycofany z listy zgłoszonych do tego prestiżowego wyścigu koni, po słabym występie 9 września w gonitwie Listed – Prix Turenne we Francji, gdzie na 2400 m był ostatni, 10 długości za przedostatnim koniem, ponad 15 długości za zwycięzcą.
Miejsc bowiem było – jak od razu zapowiadano – tylko 20 i organizatorzy, mimo nacisków, nie chcieli dopuścić większej liczby koni. O tym, kto się zakwalifikuje, decydował handicap w France Galop. Zbyt niski handicap zablokował też start w Łuku cenionej z występów w Australii, a urodzonej w Nowej Zelandii siedmioletniej klaczy Verry Elleegant (wygrała w listopadzie 2021 słynny Melbourne Cup). Klacz w maju tego roku zmieniła australijskiego trenera Chrisa Wallera na francuskiego szkoleniowca Francisa-Henriego Graffarda. Miała ona rating 51 w francuskim handicapie po trzecim miejscu 11 września w Prix Foy G2 na Longchamp, a wcześniej była siódma w Prix Romanet G1 w Deauville. Aby się zakwalifikować do grona 20 koni w tegorocznej Nagrodzie Łuku Triumfalnego, trzeba było mieć francuski handicap minimum 52.
Właściciele nie mogli do ostatniej chwili trzymać jej w zapisie do Łuku, licząc na wycofanie się dwóch koni, bo blokowało to klaczy zapis do innej gonitwy G1 tego dnia na Longchamp. Ostatecznie Verry Elleegant pobiegnie w niedzielę w Qatar Prix de Royallieu G1 dla klaczy na dystansie 2800 m, gdzie jest drugą faworytką za Sea La Rosa. W Łuku klacz z Nowej Zelandii miała małe szanse na dobry wynik (płatne miejsce), podobnie jak córka Zaraka La Parisienne, która 11 września była blisko trzecia w Prix Vermeille G1 dla klaczy, a wcześniej druga za Nashwą w francuskim Oaksie.
Le Destrier, który w maju w debiucie wygrał wyścig III grupy we Wrocławiu, a na Służewcu w czerwcu Memoriał Jerzego Jednaszewskiego, w polskim Derby zajął ósme miejsce. Następnie był ostatni w Prix Turenne LR w Saint Cloud na 2400 m i miał zdecydowanie najniższy handicap w stawce 23 koni, które zostały w zapisie do Łuku – 36, aż o 14,5 niższy od przedostatniego konia. Jak to obrazowo określił portal Racing TV, jego występ w Łuku byłby „jak wspinanie się na Mount Everest w klatce”.
Na liście startowej nie ma niepokonanego w dziesięciu startach Baaeeda, którego właściciele i trener wybrali łatwiejszy start podczas British Champions Day 15 października na 2000 m. Umiarkowanym faworytem Łuku jest w tej sytuacji zwycięzca Irish Champion Stakes G1, syn angielskiego derbisty Camelota, trzyletni Luxembourg (7:2), trenowany przez Aidana O’Briena dla stadniny Coolmore oraz firmy Westerberg Georga von Opela. Pojedzie na nim Ryan Moore. W angielskim Derby Luxembourg nie wystartował z powodu kontuzji. Z kolei derbista z Epsom Desert Crown nie może biegać w Łuku, bo od tego wyścigu nie startował, leczy kontuzję.
Za Luxembourgiem obstawiane są – niepokonana od dwóch lat siwa córka Frankela Alpinista oraz zwycięzca Prix l’Arc de Triomphe z ubiegłego roku niemiecki Torquator Tasso, na którym pojedzie Lanfranco Dettori (po 5:1), a nie Rene Piechulek, który sensacyjnie triumfował na nim na Longchamp w poprzednim sezonie.
Notowania 9:1 ma niepokonany w tym roku w trzech startach japoński Titleholder, a 10:1 francuski derbista 2022 Vadeni i zwycięzca tegorocznego irlandzkiego Derby Westover. 14:1 to kurs zwycięzcy Grand Prix de Paris Onesto, który był drugi za Luxembourgiem, a przed Vadenim, w Irish Champion Stakes.
Lista startowa Prix l’Arc de Triomphe 2022 pod linkiem:
https://www.france-galop.com/fr/course/detail/2022/P/T3VMNFhSRmlDbTB4bGNBOGV5MFNtdz09
Notowania w Racing Post:
https://www.racingpost.com/racecards/211/longchamp/2022-10-02/812831/
W dniu Łuku tradycyjnie rozgrywany jest jeden wyścig dla koni arabskich – Qatar Arabian World Cup G1 na 2000 m, który w 2018 roku wygrał trenowany przez Borkowskiego na Partynicach Fazza Al Khalediah. W tym roku zgłoszony do startu w Pucharze Świata (pula nagród milion euro, w tym połowa dla właściciela zwycięskiego konia) jest czteroletni Zenhaf, zwycięzca Derby Europy Centralnej na Służewcu (w rekordowym czasie na 2000 m), trenowany w Czechach przez Stepankę Myskovą.
Zenhaf należy do polskiej firmy WOW! Stable Rafała Płatka i jego rodziny, podobnie jak trzyletni Ocean Al Maury (zwycięzca nagród Europejczyka i Białki na Służewcu), który w piątek 30 września pobiegnie na torze Saint-Cloud w Paryżu w Qatar Arabian Trophy Des Poulains G1 na 2000 m.
Na Zenhafie, któremu nie wyszedł pierwszy start we Francji w Doha Cup G1 w Deauville (zajął ostatnie szóste miejsce w gronie bardzo dobrych starszych koni) i ostatni występ w Niemczech w Baden Baden w gonitwie The President UAE Cup G2 (był piąty, m.in za Mayarem Al Khalediah, który kończył trzeci, ale naszym koniom mocno przeszkadzała crossingiem zwyciężczyni Queenshala) pojedzie znany z występów na Służewcu czeski dżokej Jan Verner, który jeździł na nim również w Warszawie.
Stawka szesnastu koni w Pucharze Świata jest jednak bardzo mocna. Zenhaf ma w niej najniższy handicap – 49, wspólnie z holenderskim Picasso T. W gronie faworytów będą tak znakomite konie jak Lady Princess, Ebraz, Hoggar de l’Ardus, czy Hadi de Carrere, a także First Classs. Wydaje się, że Zenhafowi będzie bardzo trudno wejść do pierwszej dziesiątki, podobnie jak Ocean Al Maury, który pobiegnie w gronie piętnastu trzylatków. Także będzie dosiadany przez Vernera.
Lista startowa Qatar Arabian World Cup 2022:
https://www.france-galop.com/fr/course/detail/2022/P/MTV1UmVISlQxS1ZFWWRMZVRYYVFDZz09
Zapis do wyścigu Ocean Al Maury:
https://www.attheraces.com/racecard/Saint-Cloud/30-September-2022/1351
RZ
Na zdjęciu tytułowym Zenhaf, który wygrał na Służewcu Nagrodę Kabareta i Derby Europy Centralnej